Zawiera spoilery do „Gwiezdnych wojen: Wizje”. Po prostu nie byłoby „Gwiezdnych wojen” bez robotów, bez względu na to, co myśli Din Djarin. C-3PO i R2-D2 są tak samo częścią DNA galaktyki, jak każdy Skywalker czy miecz świetlny, ale wykracza poza te dwa.
Jak wiedzieliśmy już od dobrych kilku miesięcy, wraz z nadejściem wiosny rozpocząć miały się zdjęcia do jednego z kolejnych seriali aktorskich Star Wars – będącej spin-offem The Mandalorian produkcji o Ahsoce Tano z Rosario Dawson w roli głównej. Tytuł zaliczył co prawda obsuwę, bo prac nie rozpoczęto w marcu jak wskazywały doniesienia, ale wygląda na to, że Lucasfilm wyrobił się jeszcze na wiosnę. Właśnie ogłoszono bowiem, iż dziś wystartowała produkcja Ahsoki. Mogliśmy się tego spodziewać, gdyż zaledwie tydzień temu dotarły do nas pierwsze zdjęcia ujawniające przygotowywane plany zdjęciowe, na których dostrzec można ruiny starożytnej świątyni. Informację przekazano za pośrednictwem oficjalnych kanałów w mediach społecznościowych. Post opatrzony jest pierwszym oficjalnym zdjęciem z planu Ahsoki, na którym błyskawicznie w oczy rzuca się kapelusz, którego właściciela z całą pewnością nie trzeba fanom Gwiezdnych wojen przedstawiać. Star Wars: Ahsoka ma trafić na Disney+ w przyszłym roku. Back to top button
W maju zaczynają się prace na planie kolejnej części kultowej serii filmów science fiction. Zdjęcia do „Gwiezdnych wojen” rozpoczną się w Maroku. Po dwóch tygodniach ekipa przeniesie się do Tunezji, w której realizowano już zdjęcia go wcześniejszych serii („Nowa nadzieja”, „Mroczne widmo” i „Atak klonów”).
Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres najnowszym numerze magazynu Vanity Fair możemy oglądać piękne zdjęcie fotografki Annie Leibovitz. Artystka odwiedziła niedawno plan filmu „Skywalker. Odrodzenie” i uchwyciła nie tylko poszczególne postaci w intrygujących lokalizacjach, ale także postęp prac nad produkcją, która ma szansę pobić rekord box-office. Wizyta Leibovitz należy już do tradycji serii. Jej pierwsze fotografie związane z Sagą pochodzą z 1980 roku i planów „Imperium Kontratakuje”, a od czasów „Mrocznego Widma” najbardziej znana fotograf na świecie może liczyć na co najmniej kilka dni wśród pięknych plenerów, na których rozgrywają się kolejne sceny„Gwiezdnych wojen”. Pustynne tereny, które możemy oglądać na najnowszych fotografiach, to Wadi Rum, „Dolina Księżyca”, mieszcząca się w południowej Jordanii. Reżyser Abrams lubi kręcić w prawdziwych plenerach, gdyż jak twierdzi: Jest coś niezwykle prawdziwego w sposobie, w jaki słońce odbija się od ziaren piasku, o czym nigdy nie pomyślelibyśmy, projektując przestrzeń tylko na ekranie komputera. Argument ten użyty był w odpowiedzi na pytanie Oscaara Isaaca, dlaczego na środku pustyni stoi ogromny green-screen. Skoro mamy kręcić na jego tle, po co właściwie tu przyjechaliśmy? – pytał żartobliwe aktor wcielający się w Poe Damerona. Reżyser „Przebudzenia Mocy” wie jednak, jak połączyć zdobycze technologii z analogową magią kina. „Gwiezdne wojny” to jedno z tych dzieł, które owiane jest ogromną tajemnicą. Nowe informacje dotyczące kolejnych części gwiezdnej sagi są dawkowane, aby umożliwić widzowi jak największe emocje podczas wizyty w kinie. Tak samo jest w przypadku „Skywalker. Odrodzenia”, finału Sagi Skywalkerów, choć nie ostatnim filmie w uniwersum „Gwiezdnych wojen”.Tym bardziej ciekawe jest to, że na nowych fotografiach możemy dostrzec nieznane dotąd postaci. Wśród nich znajdują się Keri Russell jako Zorri Bliss czy Naomi Ackie jako Jannah, nowa pomocniczka uchwyciła też moment, gdy ekipa osłania Lee Danielsa, aktora wcielającego się w C-3PO, przed gorącym pustynnym słońcem. Autor artykułu Vanity Fair, podkreśla, że możliwe, iż C-3PO będzie jedyną postacią, która pojawiła się w każdym z dziewięciu filmów Sagi. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że historia rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu mowa o zamierzchłych czasach – zwiastuny zapowiadały powrót ulubieńca wielu fanów oryginalnej trylogii – Lando Calrissiana, który po śmierci Hana Solo, odzyskał swój ukochany statek. Zdjęcie Leibovitz podkreśla jedynie, jak dobrze Billy Dee Williams wygląda za sterami Sokoła ciekawe informacje dotyczą też Kylo Rena i Rey, których możemy oglądać w pięknym pojedynku, wśród skąpanych wodą skał. Mówi się, że ich niezwykłe połączenie, które odkryliśmy w „Ostatnim Jedi” może być dużo głębsze i dużo bardziej niebezpieczne, niż pierwotnie się wydawało. Niektórzy zdają się wręcz sugerować, że dzięki niemu para bohaterów będzie mogła nawet walczyć ze sobą nawzajem. Sformułowanie „wojna umysłów” nabiera nowego znaczenia. Czy Moc jest w stanie przetransportować naszych bohaterów i sprawić fizyczny ból drugiej stronie? „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” pojawi się na ekranach kin 19 grudnia 2019 roku. Prawdopodobny tytuł i zdjęcia z planu filmu Gwiezdne Wojny: Część VIII Do sieci wyciekło zdjęcie, które być może zdradza nam oficjalny tytuł filmu Gwiezdne Wojny: Część VIII. Możemy też obejrzeć nowe materiały z przygotowania planu do zdjęć.

Magazyn Vanity Fair opublikował nowe zdjęcia zza kulis najnowszej produkcji ze świata Gwiezdnych Wojen. Wśród nich możemy zobaczyć powracających aktorów, nowe postacie oraz kilka dynamicznych ujęć. Większość zdjęć to typowe moment zza kulis produkcji nie zdradzające zbyt wiele z fabuły. Jednocześnie warto zaznaczyć, że niektóre z nich mogą zostać uznane za spoilery. Za jedno z ciekawszych zdjęć trzeba uznać, to na którym reżyser JJ Abrams wspólnie z koordynatorem kaskaderów tłumaczą coś grupie aktorów ubranych w charakterystyczne pancerze. Postacie w pancerzach to Rycerze Ren, o których było cicho od czasu Przebudzenia Mocy. Teraz możemy się nieco lepiej im przyjrzeć. Strona 1 z 13 123 ... 13 Autorzy: Krzysztof Płociński Amator popkultury. Komiksy czy gry nie mają przede mną tajemnic. Najbardziej cenię długą i wciągającą fabułę. Gadżeciarz ze słabością do figurek kolekcjonerskich.

. 372 749 496 658 411 400 656 358

zdjęcia z planu gwiezdnych wojen