Klasyczne ogórki kiszone Chrupiące i jędrne ogórki z tradycyjnej receptury, które zawekowane mogą stać cały rok. Jedne z najpopularniejszych przetworów na zimę. Polecam! MOJA RADA: *miałam dość małe ogórki, więc zawekowałam je w słoikach 0,7 litra, do większych okazów polecam użyć większych, litrowych słoików.
Ciekawe artykuły Umbria to z pewnością jeden z najpiękniejszych zakątków Europy.… Materiały prasowe OCHNIK jesień/zima 2016Afirmacja życia, różnorodność i wielopokoleniowość to główne motywy przewodnie jesienno-zimowej kampanii najnowszą kolekcją OCHNIK udowadnia, że Garmin ÂŽ przedstawia tactix ÂŽ Delta – najnowszy smartwatch do premium, który łączy taktyczną funkcjonalność z nawigacją outdoorową,zaawansowanymi mapami, aplikacjami treningowymi i fun Co to jest bursztyn?Bursztyn także: jantar, amber (łac. sucinum, czasem także elektrum z gr. ἤλεκτρον – elektron) – kopalna żywica drzew iglastych, a w rzadszych przypadkach żywicujących l Paniom, które nowy zawodowy rok postanowiły zacząć z nową torbą, polecam kolekcję Work Smart Wojewodzic i pochodzącą z niej prezentowaną teczkę.… Informacja prasowa, październik 2014HAKA – czyli biznesowa linia Pierre Cardin 2014/15Formalne biznesowe spotkania wymagają odpowiedniego ubioru. HAKA – linia garniturów i kurtek na sezon jesień-zima 2014/15 ̵ PAPRYKA SZEGEDI Za najlepszą na świecie uważa się legendarną paprykę pochodząca z okolic węgierskiego miasta Szeged. Dojrzewająca w węgierskim słońcu, na odpowiedniej glebie ma niepowtarzalny aromat. Z tej papryki pierwszy Stylowe miasto z Gino Rossi– trend Sport Lux oraz Urban NomadMiejski styl charakteryzuje się miksem elegancji z najnowszymi trendami. Taka też jest najnowsza kolekcja Gino Rossi, która wykorzystuje nieprzemijającą modę na Zapowiadające się kolejne cztery lata rządów Donalda Tuska będą czasem kluczowych dla Polski decyzji. Wszystkie one zawrzeć można w pytaniu: czy będziemy stopniowo dryfować w kierunku krajów peryferyjnych strefy Zaprojektowany przez znanego projektanta, Davida Troubridge’a żyrandol nawiązuje do jednego z żyjątek morskich – taki bowiem kształt przyjmuje zwierzę, kiedy wypoczywa.…
Przygotowanie: Z podanych wyżej składników przygotujesz ok. 12 słoików (350 ml) pasteryzowanej botwiny. Jeśli wolisz, możesz przygotować ją w większych, na przykład 900 ml słoikach. Tak jak pisaliśmy we wstępie, przed przystąpieniem do pracy przy buraczkach zakładamy rękawiczki. Przy pomocy ostrego noża odcinamy liście od 21 listopada 2017 21 listopada 2017 Czy jeszcze ktoś robi zapasy na zimę? Smaży dżemy, powidła i konfitury, gotuje kompoty, kisi ogórki i kapustę? Chętnie bym to robiła, bo jest w tych czynnościach coś uspokajającego. Nie tylko dlatego, że są dość monotonne – w podświadomy sposób przeganiają także atawistyczne widmo głodu. Może kiedyś zdobędę się na kupienie beczki i potem kiszenie kapusty. Przed laty nauczyłam się ją kisić w słoikach. Żadna kupna kapusta, nawet z Charsznicy, do niej się nie umywa. Mogłabym robić marmoladę z jabłek, gdyby na mojej jabłonce było choć jedno. Jeszcze nie owocowała, ale wybaczam jej wszystko, bo cudownie kwitnie na wiosnę. W tym roku było za to mnóstwo malin. Zapobiegliwy Pan Sąsiad, który – jak mówi – w kupionej od Ruskich maszynie kiedyś przerabiał cukier i śliwki na ogólnie znane środki psychoaktywne, dziś pędzi w niej sok malinowy. „Cóż, lata robią swoje” – wzdycha, dając mi w prezencie butelkę soku. Ja swoje maliny jem bez przerabiania i zrywałam je jeszcze w październiku. Były też jak zwykle dyniowe prezenty od Pani Sąsiadki, był niezwykły wysyp grzybów. Ogródek, który mam od dwóch lat, w tym roku zakwitł. Nawet gladiole, które sadziłam bez przekonania, bo nie należą do moich ulubionych kwiatów, i niezbyt się przykładałam do ich pielęgnacji, zachwyciły mnie kolorami. A co to dopiero będzie na wiosnę! Posadziłam chyba ze dwieście cebulek – krokusy, tulipany, żonkile, narcyzy, szafirki, cebulice, anemony, pełniki, zimowity. Zimowity już zakwitły! Skąd wiedzą, że ich pora to jesień, choć dopiero co znalazły się w ziemi? Zrobiłam porządki w ogródku, zerwałam ostatnie nagietki, resztkę roszponki. Zielona pietruszka, zamrożona w słoiczkach i w pęczkach, czeka na zimowe zupy. Przenoszę do pokoju, w którym pracuję, kwitnące zimą kwiatki, bo nie mam stąd widoku na frontowy kwietnik, na którym ciągle kwitną róże, anemony i lawenda. Trzeba sobie robić przyjemności, nie tylko dlatego, że mamy dziś Dzień Życzliwości. Ja, zgodnie z radami psychologów, zaczynam od siebie. Właściwie zaczęłam ten dzień świętować już wczoraj. Wieczorem naszła mnie ochota na placki ziemniaczane. Szast-prast, cebulka przysmażona, trzy ziemniaki utarte. Bądźmy dla siebie dobrzy!

Kompot z gruszek na zimę w słoikach to przepis, który można przygotować jedynie w kilka chwil! Potrzebne są tylko gruszki, cukier, woda oraz oczywiście słoiki do przelania kompotu. Pasteryzowanie słoiczków z kompotem trwa jedynie 20 minut. W tak krótkim czasie możemy przygotować kompot z gruszek na zimę, który z całą

Zebranie organizacyjne dla rodziców dzieci rozpoczynających edukację przedszkolną odbędzie się w dniu r. (czwartek) o W tym tygodniu grupa „Biedronki” przygotowywała zapasy na zimę – pyszne ogórki. Zanim dzieci przystąpiły do pracy miały okazję obejrzeć i powąchać składniki potrzebne do kiszenia. Każdy mógł też spróbować i porównać smak ogórka surowego i kiszonego. Następnie, po przygotowaniu słoików i umyciu ogórków dzieci przystąpiły do pracy. Każdy miał jakieś zadanie – układanie ogórków i kopru w słoikach, obieranie czosnku, przygotowanie zalewy. Teraz czekamy, aż słoiki z ogórkami się ukiszą i dzieci będą mogły ich skosztować. Mnnniam!!! Galeria zdjęć: Informacje o plikach cookieTa strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej... Sezon na fasolkę w pełni, moje krzaki uginają się i co trzeci dzień zabieramy się do „fasolkobrania” 🙂 Pomimo wielkiej miłości do zjadania każdej ilości fasolki zostaje jej sporo i to właśnie czas, by co kilka dni zrobić zapasy na zimę. Część mrożę pokrojoną na zupy a zdecydowanie spora ilość czeka na nas w słoikach. Cukinia marynowana, czyli super pyszna, zdrowa i prosta do zrobienia cukinia w słoikach na zimę to przepis, który warto poznać. Sprawdź koniecznie jakie to proste! - o smaku curry lub gyros- przepis nawet dla początkujących - świetna cukinia do słoików na zimę Czas przygotowania: 40 minut Czas pasteryzacji: 12 minut Liczba porcji: 6 słoików po 540 ml Kaloryczność kcal: 35 w 100 g cukinii Dieta: bezglutenowa, wegańska, wegetariańska Składniki: 2 kg cukinii - u mnie 2 żółte i 4 zielone 3 łyżeczki przyprawy: curry lub gyros 3/4 szklanki octu spirytusowego 10 % 5 szklanek wody - 1250 ml 6 ząbków czosnku - około 40 g 1 niepełna szklanka cukru - do 230 g 1 płaska łyżka soli kamiennej Cukinia w słoikach Szklanka ma u mnie pojemność 250 2 kilogramy cukinii użyłam 6 słoików o pojemności 540 ml każdy. Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Gorąco polecam przeczytać najpierw cały przepis, by poznać jego zarys i kolejność kroków. W treści podaję bowiem dużo ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz użyć innej mieszanki przypraw lub inaczej pokroić swoją cukinię. Zachęcam do przeczytania całości a dopiero potem do zabrania się do pracy. Cukinia marynowana Na dwa kilogramy cukinii przypadły u mnie cztery cukinie zielone i dwie żółte. Możesz też śmiało użyć tylko żółtej lub tylko zielonej cukinii. Wybieraj ładne, zdrowe sztuki, które mają jeszcze delikatną umyj pod zimną, bieżącą wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Każdej sztuce odetnij oba końce, ale nie obieraj ich ze skórki. Cukinie polecam przygotować na dwa sposoby. Możesz pokroić je (tak jak ja) w plastry nie grubsze niż 1 cm. Jeśli cukinie są już dość duże, to polecam wyciąć też środek z gniazdem nasiennym. Ja używam do tego malutkiej wykrawaczki w kształcie pierścienia. Drugi sposób to pokrojenie cukinii w słupki. Każdą sztukę pokrój na trzy równe kawałki a następnie każdy z kawałków przekrój wzdłuż na cztery. W razie potrzeby wykrój ze słupka mokre/przerośnięte gniazdo nasienne a następnie przekrój każdy słupek jeszcze raz na pół, wzdłuż. Przygotuj sześć słoików o pojemności 540 ml każdy lub też słoiki o innej pojemności. Łącznie mają mieć około 3200 ml pojemności. Słoiki powinny być idealnie czyste, a najlepiej wyparzone wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i kawałki cukinii rozdziel po równo do każdego słoika. Staraj się upchnąć ich jak najwięcej do jednego słoiczka. W każdym słoiczku umieść też po jednym, obranym ząbku czosnku. Przygotuj sobie zalewę. Do garnka wlej pięć szklanek wody. Wsyp jedną, niepełną szklankę drobnego cukru, czyli nie więcej niż 230 gramów cukru oraz jedną, płaską łyżkę soli kamiennej do przetworów (w ostateczności można tez użyć zwykłej soli). Dodaj też trzy płaskie łyżeczki przyprawy curry w proszku, przyprawy gyros lub też nawet mieszanki przypraw do dań meksykańskich. Zagotuj wodę z dodatkami. Mieszaj ją do momentu, gdy cały cukier się rozpuści. Kolejno wlej 3/4 szklanki octu spirytusowego 10 % i ponownie doprowadź zalewę do wrzenia. Zalewę gotuj jeszcze nie dłużej niż pięć minut a następnie wyłącz. Zamieszaj zalewę i od razu przelewaj do słoików, by przyprawa nie zdążyła opaść na dno garnka. Zalewy wlej tyle, by całkowicie przykryć kawałki cukinii, ale i zostawić 1 cm wolnej przestrzeni od rantu. Dopiero tak przygotowane słoiki można mocno zakręcić. Nie spiesz się z zakręceniem słoików, ponieważ pomiędzy słupkami/plastrami cukinii może być sporo bąbelków powietrza. Aby się ich pozbyć polecam ostrożnie zakołysać słoikami. Zapewne po usunięciu powietrza ze słoików, zajdzie potrzeba dolania jeszcze odrobiny zalewy, by przykryć nią wystające warzywa. Porada 1: Do szykowania zalewy użyj starego garnka, ponieważ np. kolorowe, emaliowane garnki zabarwią się od przypraw i potem ciężko je domyć. Gdyby zabrakło Ci zalewy, możesz śmiało uzupełnić jej brak przegotowaną wodą. Porada 2: Do słoików można też wlać przestudzoną zalewę. Zalewa nie musi być gorąca. Należy jednak pamiętać o tym przy pasteryzacji i słoiki zalane chłodną zalewą umieścić w garnku z jeszcze zimną wodą, a następnie liczyć czas pasteryzacji od zagotowania wody w garnku. Aby można było odstawić cukinię marynowaną do piwniczki, należy poddać słoiki pasteryzacji. Na dnie szerokiego garnka umieść ściereczkę bawełnianą lub nową pieluchę tetrową. Słoiki ułóż jeden obok drugiego, ale tak, by nie stykały się ze sobą. Wlej wodę do maksymalnie 3/5 wysokości słoików. Ustaw średnią moc palnika i doprowadź wodę do wrzenia. Zmniejsz moc do małej i pasteryzuj tak słoiki przez około 12 minut. Jeśli użyta była gorąca zalewa, to słoiki umieść w garnku z już gorącą wodą. Zaraz po pasteryzacji możesz odwrócić słoiki do góry dnem. Sprawdzisz w ten sposób, czy słoiki są szczelnie zakręcone. Dodatkowo może to pomóc w przypadku nakrętek, które nie zassały się podczas pasteryzacji. Po 10 minutach możesz odwrócić słoiki i po przestudzeniu wynieść je do chłodnego i zacienionego pomieszczenia bez wilgoci. Porada: Słoiki z cukinią marynowaną można też pasteryzować w piekarniku. Jeśli kawałki cukinii zalewane były gorącą zalewą, to dobrze zakręcone słoiki umieść w piekarniku nagrzanym do 110 stopni. Nie ustawiaj wyższej temperatury, by nie uszkodzić gumek w zakrętkach. Słoiki pasteryzuj do 12 minut. Zakrętka po naciśnięciu palcem powinna być wklęśnięta - nie powinna się odkształcać/odbijać. Jeśli cukinia w słoikach zalewana była przestudzoną zalewą, to umieść ją w zimnym piekarniku i dopiero zacznij nagrzewać piec do 110 stopni. Czas pasteryzacji odliczasz od nagrzania się piekarnika i wynosi on już tylko 7 minut. Cukinia marynowana jest gotowa do spróbowania po około 5 dniach od zamknięcia w słoikach. Polecam jednak poczekać minimum dwa tygodnie, by nabrała pełni smaku i przeszła zalewą z przyprawami. Jest to smaczny dodatek do kanapek, do mięsa lub sałatek. Jeśli zaś wolisz zamknąć cukinię w słoiki w formie kolorowej sałatki, to polecam Ci najlepszy przepis. Sałatka z cukinii na zimę to prawdziwy hit w moim domu. Smacznego. Średnia / 5 (1861 głosów) Oceń!
Odstaw na kolejne 4 dni do pomieszczenia, w którym panujue temperatura pokojowa. W tym czasie istotne jest, byś przenosząc je nie łapał za górę słoika – za dekielek/pokrywkę. Po tym czasie słoiki możesz przełożyć już w chłodne miejsce, do piwnicy lub lodówki. Gotowe! Twoje zapasy na zimę zrobione!
Koniec lata i początek jesieni to idealna pora na zrobienie lub uzupełnienie domowych zapasów o własnoręcznie wykonane przetwory. Zapasy w słoikach, to od lat sprawdzony sposób na zgromadzenie smacznych i zdrowych zapasów. W książkach czy w Internecie znajdziecie masę sprawdzonych przepisów na przetworzenie wszystkiego. A że trochę trzeba się na robić? A przy czym nie trzeba? Jak się do tego dobrze zabierzecie, wykonacie ze sztuką, żeby się nic nie popsuło to satysfakcja z własnych przecierów czy marmolady nie ma sobie równej! No i pod ręką będzie własnoręcznie stworzony magazyn żywności w razie „W”. To kto z Was robi przecier pomidorowy? A konfitury truskawkowe i powidła śliwkowe? W domu naszej Babci te pozycje były obowiązkowe w zimowej spiżarni. Babcia mieszkała w Warszawie na Mokotowie, ale miała niedużą działkę pracowniczą na Ursynowie. Tam sadziła pomidory, truskawki i warzywa na zupę. Na tej działce były też krzewy i drzewa owocowe, a w rogu rosło winogrono na domowej roboty wino. Coroczne zbiory były na tyle obfite, że jedliśmy owoce i warzywa na bieżąco i zostawało na zimowe zapasy. Wcześniej, chyba w latach 50-tych Babcia mieszkała w małym domu na Mokotowie, a tam w sieni kisiła kapustę i ogórki w beczkach. Dzięki tym wszystkim pracom w domu u Babci nigdy nie było głodu – ani w czasie okupacji niemieckiej, ani po wojnie. Dzieci, wnuki czy prawnuki zawsze mogły liczyć na smaczny posiłek z własnych zbiorów. Babci z nami już nie ma, choć przeżyła w zdrowiu 99 i pół roku! Ale nauczyła nas zaradności i zapobiegliwości. Tego, żeby zawsze w domu były zapasy żywności: cukier, mąka, sól i drożdże na chleb czy kluski, marmolada ze słoika, pomidory na zupę, ogórki kwaszone, spirytus i sok malinowy. I nigdy nie wolno nam było wyrzucać jedzenia, nic nie mogło się zmarnować. Dziś „zero waste” jest rodzajem mody, hasłem. Na ile skutecznym? Nasze domowe zapasy Teraz my robimy w domu zapasy, podobne do Babcinych. Wokół domu jest niewielki ogródek, w którym uprawiamy warzywa. Jedyne drzewo owocowe w tym roku po raz pierwszy urodziło nam jabłka. Pozostałe owoce trzeba było dokupić. Dobrym adresem na kupowanie owoców i warzyw są targi, my z takiego korzystamy na co dzień i gdy planujemy robienie przetworów na zimę. Przetwory na zimę są obowiązkowym punktem naszych domowych zapasów. Nie wyobrażamy sobie zapasów bez „robienia słoików”. Zamykamy w słoiki warzywa i owoce, a odpowiednio przygotowane i dobrze zakręcone są dobre do jedzenia przez 2, 3 a nawet 4 lata! Tak, sprawdziliśmy to. Z zasłyszanych opowieści wiemy, że piwnice po babciach, dziedziczone przez następne pokolenia, skrywają przetwory zrobione 10 i 20 lat wcześniej, i w dodatku zdatne do jedzenia. Tak długiego okresu przechowywania my nie polecamy. Zapasy w słoikach to nie tylko warzywa i owoce. W słoikach można przechować smalec, mięso czy kiełbasę z tą różnicą, że inny jest proces pasteryzacji. Jak tylko rozpoczniemy przygotowywanie mięsa do tyndylizacji, wszystko Wam po kolei opowiemy i pokażemy. Bądźmy gotowi, nie dajmy się! . 166 433 312 391 456 770 153 140

zapasy na zimę w słoikach